W zeszłym roku po raz pierwszy odwiedziłem Roztocze, jednocześnie tworząc wideo z podróży, które wrzuciłem do sieci na swój kanał (zachęcam gorąco do "prenumeraty", jeżeli moje amatorskie "przewodniki" są dla was przydatne !). Podczas zgłębiania wątków kuchni regionalnej miałem okazje spróbować piroga. Bliskie z nim spotkanie opisałem w załączonym filmie. Jak dowiedziałem się od Pani, która rzeczone danie przygotowywała, to na przestrzeni czasu zmienił on zupełnie formę i obecnie nie występuje w cieście

Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=jIzbMoFKfhA