Taaak! Nawet na rowerze, oto mó kanał:
https://www.youtube.com/c/4latanarowerzeOpis krótkiej przygody z IRANU:
W Teheranie do przemieszczania się używam lokalnego Ubera czyli aplikacji Snapp (pierwsze zdjęcie) dzięki której koszt przejazdu 6 km wynosi 2 zł. Jadąc wystawiam rękę przez okno i filmuje ruch uliczny a zwłaszcza motorowerzystów, z których jeden z nich okazuje się być policjantem w cywilu co skutkuje zatrzymaniem, spisaniem i falą podejrzeń z powodu miniaturyzacji kamer GoPro. Na policji również próbuję przedłużyć irańską wizę, ale nawet nie zostaję wpuszczony do budynku bo mam strój rowerzysty. Życzliwi funkcjonariusze z naładowany karabinami przynoszą mi swoje prywatne ubranie i wchodzę odmieniony dostępując honoru obcowania twarzą w twarz z surowym urzędnikiem policyjnym, którego jednak nie udaje mi się przekonać przy pierwszej wizycie o konieczności prolongaty mojego pobytu w Republice Islamu. Sukces w postaci bonusu +30dni przychodzi przy drugim spotkaniu gdy wspierają mnie młodzi, przystojni znajomi władający farsi. Koszt przedłużenia wyniósł 2$ zamiast 150$ proponowanych przez wszystkie irańskie agencje.
Przykłądowy film z Iranu, śmiertelnie niebezpieczny przejazd przez pustynię:
https://www.youtube.com/watch?v=pYO3CFyBZqA
